czwartek, 21 sierpnia 2014

Zaparzaczka do herbaty

Herbata obok kawy i kakaa jest jednym z moich ulubionych napojów na gorąco :)
W ostatnim czasie coraz częściej przestawiam się na herbaty liściaste...
(Nawet zaakceptował to i polubił mój mąż) ;)
Najbardziej przeze mnie lubiane się zielona z pigwą i niedawno odkryta
Lipton Earl Gray :) z bergamotką i nagietkiem :)
Polecana od zawsze przez moją Barę, dopiero parę miesięcy temu wpadła w me ręce

Jedynym minusem herbat liściastych są... liście :P Pływające po całym kubku...
Trzeba było temu zaradzić... Dlatego też, gdy zauważyłam w Tchibo,
w najnowszej kolekcji zaparzaczki sercowe byłam prze szczęśliwa :D
















Fajny design, sitko ze stali nierdzewnej, można myć w zmywarce
Czego chcieć więcej...?

enjoy the moment! :) 

wtorek, 19 sierpnia 2014

Gazetnik


Gazety... W naszych czterech kątach królują raczej rzadko...
Najczęściej przywozimy je z długich wypadów czy weekendowych wycieczek :)
Jest jednak jeden magazyn, który wypełnia półki od lat :) National Geographic

Kilka miesięcy temu przybyło w czterech kątach kilka książek,
a co za tym idzie musieliśmy zaopatrzyć się w półkę ścienną, aby je gdzieś ulokować...
Padło na serię 2PiR marki VOX (do kompletu mebli)




Aby książki się nie przewracały pomagają im białe sowy ;)
Gdyby ktoś, coś - LINK




Ale wracając do kompletu "nationali" ;)
Ponieważ już przestały się mieścić pomiędzy książkami, a na miejsce dla kolejnej półki
nie przyszedł póki co żaden konkretny pomysł padło na... gazetnik :)
W kolorze białym, metalowy, pasujący do sowy :)
Gdyby ktoś, coś - LINK














Gazety bliżej ;)
Być może i częściej przyjdzie ochota by po nie sięgnąć :)))

piątek, 1 sierpnia 2014

3 greckie smaki

Z racji tego, że dłuższy urlop mamy już za sobą,
postanowiłam coś z niego zaczerpnąć
 i wskazać trzy smaki jakie dominowały na tegorocznym wypoczynku.

Grecja... Piękny, ciepły i smaczny kraj :)
Był to już drugi nasz wypad w te rejony
(z uwagi na to, że poprzedni zachował wiele cudnych wspomnień
i nie sposób było tam nie wrócić...)

W czerwcu padło na Peloponez.
Oprócz hotelowego jedzenia, od czasu do czasu dobrze było wybrać się gdzieś dalej...
I posmakować typowych, greckich smaków.

Mi w pamięci zapadły 3..., które zawsze i nieodłącznie
będę z tymi miejscami kojarzyć :)

1. Prawdziwa sałatka grecka

My w Polsce przyzwyczailiśmy się do sałatek z sałatami.
I przyznam, że nawet ja sama przed wyjazdem do Grecji nie wiedziałam,
że typowa sałatka grecka jest po prostu bez sałaty ;)

Słodkie pomidory, soczyste ogórki, cebula, która w ogóle nie była ostra,
delikatny, rozpadający się ser feta, świeże oliwki
i przepyszna oliwa z oliwek...








2. Sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy

Nie dość, że samo zdrowie, to na dodatek tak pyszne doznanie!
Niejednokrotnie w restauracjach popijało się świeże soki,
ale jednak sok z greckich pomarańczy jest jedyny :)




3. Kawa mrożona frappe

Może nie każdy wie, ale właśnie frappe wywodzi się z Grecji
Mało kto tam pije kawę z mlekiem.
Natomiast frappe jest napojem, przy którym Grecy urządzają sobie długie rozmowy
i siedzą... siedzą... siedzą... dyskutują...
My zrobiliśmy podobnie. Po całodniowym zwiedzaniu Aten
nie obyło się bez posiedzenia na mrożonej kawie na "greckim Kazimierzu" ;)




Cudowny czas, rewelacyjny klimat.
Polecam wszystkim wybierającym się na wakacje!
A jeśli jeszcze skosztujemy tych smaków w takich miejscach jak poniżej!...
Aż żal było wyjeżdzać ;(










(Zdjęcie nr 6,8,9 są autorstwa naszego przyjaciela, współtowarzysza greckiej podróży
Michał - świetna robota!) :)

Ciasto porzeczkowe z bezą


Sezon na owoce jak wiemy jest teraz w pełni.
Dziś pozwoliłam sobie na okazanie Wam szybkiego ciasta
z czerwonymi porzeczkami i bezą :)

Co potrzebujemy?

4 jajka
1,5 szklanki mąki
ok 150-200g masła/margaryny
szklanka cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
400g porzeczek

Brytfanka jaką kto woli... Ja z reguły używam tortownicy ok 24cm

Jak wykonujemy?

Najpierw wyrabiamy ciasto z żółtek, mąki, proszku do pieczenia,
połowy szklanki cukru i masła.
 Po wyłożeniu ciasta na brytfankę nakłuwam widelcem spód
i wkładam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 10-15min.

Z białek i połowy szklanki cukru ubijam pianę na sztywno.
Owoce myję i usuwam gałązki

Po 15 min pieczenia wyciągam ciasto i po lekkim ostudzeniu 
smaruję spód lekko pianą z białek
i dopiero na nią wykładam owoce (aby ciasto nie wpiło całego soku),
a następnie owoce przykrywam resztą piany z cukrem.
Wierzch posypuję kruszonką. 

(Kruszonka - 2 łyżki roztopionego masła, 2 łyżeczki cukru, 2 łyżki mąki)

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni ok 30-45 min
Wszystko zależy od piekarnika, ale najważniejsze by kruszonka się lekko zarumieniła.










Rewelacyjne połączenie słodkiej, półkruchej bezy
i kwaśnych, lekko cierpkich porzeczek.
Na lato nadaje się idealnie :)
A jest przy nim bardzo mało pracy ;)

Smacznego wszystkim! :*

Jajka na miękko

Hm... Mój blog w ostatnim czasie został nieco zaniedbany... ;)
Na szczęscie umarł tylko na jakiś czas, śmiercią kliniczną można by rzec...
Bardzo cieszy mnie jednak fakt, iż mimo to wiele osób bloga śledzi
i dostaję zapytania czy coś jeszcze tu powstanie ;)
(Jakieś nowe, kątowe dziecię) ;)

Zacznę ożywianie zatem od czegoś co z życiem ma wiele wspólnego ;)
A nawet powiem więcej, post jest specjalnie dla Gosi i małego Karolka,
młodego, nieopierzonego kurczaczka :D
Gosia, nim się obejrzysz będziesz z młodym wcinała takie śniadania :)

JAJKO NA MIĘKKO

Jak każdy wie, albo i nie, jajka dają nam wiele powodów by je jeść.
Są niskokaloryczne, co pomaga nam w trzymaniu zdrowej sylwetki. 
Mają dużo witamin i minerałów.
W jajkach znajduje się białko w najczystszej postaci 
i mitem jest już, iż nie można ich jeść ze względu na cholesterol.

W każdym bądź razie moją ulubioną formą jajek są te na miękko :)
Białko musi być koniecznie ścięte, a żółtko rozlewające się
(Na dalszym miejscu jest jajecznica z cebulą, jajka na twardo w majonezie,
a na samym końcu dopiero jajko sadzone) 

Z uwagi na fakt, iż luby mój przeżył jakiś czas temu niemiłe chwile w szpitalu,
musieliśmy na pewien czas przestawić się na dania "dietetyczne" ;)
Jajka na miękko zatem królowały...

Gotowanie?
Zawsze wrzucam je do wody letniej i pozwalam im się spokojnie zagotować...
Od momentu wrzenia odliczam 3-3,5 minuty
Są wtedy idealne!
Z solą...


















Ahm!