"Jedyną rzeczą, którą lubię zimą,
jest to, że owady nie topią się w moim winie"
mniom mniom ;)
Trochę się ich uzbierało w kuchennej szafie.
Momentami nie było gdzie wcisnąć mleka czy soku ;)
A to weselne jeszcze, a to od kogoś.
Fakt, że najlepsze są te domowe...
Natomiast tych "sklepowych" również się kilka uchowało...
Decyzja - trzeba półkę chociaż częściowo opróżnić...
Tylko gdzie postawić/powiesić wina?...
Wieszak by się przydał... Ale też taki, co by kilka ich pomieścił...
I najlepiej taki, co by do reszty wyposażenia pasował...
Ze stali nierdzewnej byłby super...
No i się trafił! :) Standardowo na allegro ;)
Przy okazji z kuponem zniżkowym...
Mimo tego, że podczas odbioru tej przesyłki w paczkomacie
trzeba było się trochę nagimnastykować :P
Opłacało się...
Fajny, prosty, nie zajmujący dużo miejsca,
oryginalny, ładny :) A do tego na prawdę nie drogi :)
Polecam, jeśli ktoś z Was ma zbyt dużo win, a miejsca na nie mało...
Może na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie jest to możliwe...
Natomiast na prawdę się sprawdza i od kilku dni nic się jeszcze nie wysmyknęło ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz