"Nie bój się cieni.
One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło."
Nie ma niczego prawdziwszego. Światło - jako element oświetlenia mieszkania czy domu to coś najwspanialszego i najbardziej ekwilibrystycznego o co można zadbać...
Fantastycznie dobrane lampy i kinkiety potrafią niejednokrotnie stworzyć tak rewelacyjny nastrój, że niczego innego nam do szczęścia nie potrzeba...
Może najpierw kuchnia? Miejsce gdzie kobieta - Pani domu spędza duuużo czasu. (No chyba że nie lubi gotować to inna sprawa) Natomiast jeśli lubi - dobre oświetlenie może tylko pomóc i obudzić w Nas żądze i tchnąć nowe inspiracje...
Drobne i skromne ledy... Tak niewiele - a tak bardzo potrafią zmienić wystrój...
A co po przyrządzeniu ulubionego posiłku?...
Zapalamy lampę (by Ikea) i zasiadamy do jedzenia.
W takich jasnościach i klimacie wszystko smakuje lepiej... :)
Teraz pora na salon... Miejsce gdzie się odprężam po męczącym dniu. To tu spędzamy godziny ślęcząc przed tv czy laptopem :p Dlatego bardzo ważne też jest by ślęczeć przy odpowiednim oświetleniu... Ale i tak najbardziej cieszy i odpręża zapalony mały kinkiet...
(by Castorama) - biały gipsowy -
pomalowany grafitową farbą, jak co poniektóre ściany salonu...
A jak kinkietu ma się dość? Do dzieła wkraczają małe skromne ledy...
Jest ich jakieś 7? Natomiast biorąc pod uwagę nasze pokrzywione i pochylone sufity z racji poddasza nie da się wszystkiego na raz uwiecznić na jednej fotografii ;)
A co na deser?... SYPIALNIA :P
To niewiarygodne... Ale człowiek 1/3 życia spędza właśnie tutaj...
Więc jak można byłoby nie zadbać o piękno i odpowiednie światło tego miejsca?
Jak wiadomo dobre oświetlenie skłaniać może do wielu czynów ;)
Przydałyby się świece, ale póki co - Lampa - standardowo - by Ikea.
"Są ludzie, którzy rozsiewają światło.
I są ludzie, którzy wszystko zaciemniają."
...Aby na każdym kroku towarzyszyło Wam dużo światła! <3
pieeeknie tu :)) idealnie :) ze wszystkiego potrafisz zrobić coś niezwykłego ;**** i za to Cię kocham ;**
OdpowiedzUsuńe taaam ale wymyślasz :DDDDDDD :*:*:*:*
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cie!:*
hehe Lena mamy przecież swój wkład w tą kuchnie ;) i trzeba przyznać jesteś Siostra mistrzynią nastroju :)
OdpowiedzUsuńLubię to! :D
OdpowiedzUsuńOstatnia lampa (by Ikea) cudna! :D
OdpowiedzUsuń