Ciasta z galaretką kojarzą mi się z latem...
a w ich wnętrzu zawsze mam przed oczami truskawki :)
Ponieważ sezon na truskawki jeszcze przed nami,
ja dziś postanowiłam użyć do tego ananasa.
Co potrzebujemy?
Ciasto:
pół szklanki cukru pudru
1,5-2 szklanki mąki
100g masła lub margaryny
2 jajka
łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki miodu
Krem:
150g masła
budyń
400ml mleka
Owoce, galaretka, 400ml wody
Jak wykonujemy?
Składniki na ciasto mieszamy i pieczemy w formie wysmarowanej tłuszczem
przez ok 25-30min w 180 stopniach.
Po upieczeniu ciasto wychładzamy.
Budyń gotujemy jak na opakowaniu, w 400ml mleka, by był nieco gęstszy.
Odkładamy do wychłodzenia, a z lodówki wyciągamy masło,
by jego temperatura była zbliżona do temperatury ugotowanego, letniego budyniu.
Masło ucieramy z 2 łyżkami cukru i stopniowo dodajemy budyń
ucierając jednolitą masę.
Kremem smarujemy ciasto i wykładamy na wierzch drobno pokrojone owoce.
(Truskawki, wiśnie, brzoskwinie, ananasy - co macie pod ręką)
W 400ml wrzątku rozpuszczamy 1 galaretkę,
odkładamy w chłodne miejsce do czasu aż zacznie powoli tężeć
i wylewamy na wyłożone na kremie owoce.
Odkładamy do lodówki do czasu całkowitego zastygnięcia.
A może być margaryna czy musi być masło?
OdpowiedzUsuńdo masy budyniowej chyba raczej masło...? :) nie próbowałam z margaryną ;)
Usuń