Leczo - typowe danie węgierskie, w głównej mierze składające się z cebuli i papryki.
Często podawane z kawałkami kiełbasy czy cukinią.
Ja dziś niestety w lodówce nie znalazłam kiełbasy, a tak z reguły robię,
więc postanowiłam wykorzystać parówki... (akurat ważne jeszcze przez najbliższe kilka dni)
Co wykorzystałam?
Papryka czerwona
Papryka zielona
Duża cebula
Kilka ząbków czosnku
5 parówek
1 obrany ze skórki pomidor
przyprawy, słodka papryka, olej
Jak wykonałam?
Najpierw cebulkę pokroiłam w piórka i zeszkliłam na patelni na odrobinie oleju...
Po kilku minutach podsmażania przekładamy cebulę do garnka,
a na pozostałym oleju podsmażamy pokrojoną w plasterki kiełbasę.
(lub jak w moim dzisiejszym przypadku parówki) :p
Na koniec wrzucamy mięsko do cebuli,
dokładamy pokrojone wcześniej warzywa i dusimy pod przykryciem ok 20-30 min
(co jakiś czas mieszając)
Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, papryką słodką,
ja dodałam łyżkę przyprawy do gulaszu.
Można rozmącić w 1/2 szklanki wody małą łyżeczkę mąki,
wlać do gotujących się składników - dostaniemy tym samym pyszny sos.
a Piri Piri ? - Konri :D
OdpowiedzUsuńojaaaa zapomnialam!!!!! ;((((((( a juz zjedzone :P
UsuńProste, szybkie i na pewno pyszne :) bałam się to robić, bo raz mi wyszło jakieś mdłe, ale ja to nie umiem gotowac :D czas to zmienic;D
OdpowiedzUsuńno nareszcie wyczuwam nutkę zaangażowania w gotowanie :D
Usuń