Pewien człowiek
wiecznie czuł się przygnębiony trudnościami życia.
Pewnego razu poskarżył się znanemu mistrzowi
życia duchowego.
„Nie mogę tak dłużej! Życie stało się nie do
zniesienia.”
Mistrz wziął garść popiołu i wrzucił do
szklanki z kryształowo czystą wodą do picia,
która stała przed nim i rzekł:
„To są twoje cierpienia.”
Woda w szklance zabrudziła się, zmętniała.
Mistrz wylał ją.
Mistrz wziął garść popiołu tak jak poprzednim
razem i rzucił w morze.
W jednej chwili popiół rozproszył się w morzu,
a woda morska
pozostała tak samo czysta jak przedtem.
„Widzisz?”zapytał mistrz.
„Każdego ranka musisz zdecydować czy masz być
szklanką wody czy morzem.”
Zbyt wiele jest małych serc, zbyt wiele dusz
zalęknionych,
zbyt wiele zamkniętych umysłów i sparaliżowanych ramion.
Najpoważniejszym brakiem naszych czasów jest brak ODWAGI.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz