Kosz na bieliznę...
Takie niby nic - mogło by się wydawać - nie potrzebne...
A jednak - gdzie trzymać te wszystkie brudki?
(bo przecież nikt nie robi prania codziennie po 3-4 rzeczy...)
Koszom takowym przyglądałam się niejednokrotnie...
Czy wiklinowy? Czy materiałowy? Czy rattanowy?
(źródła zdjęć:
www.curverstyle.pl/
wiklinowy.sklep.pl)
Wszystkie piękne... Ale tego nie było, ten nie pasował, ten cholendarnie drogi....
I któregoś pięknego dnia trafił się... Taki - AKURAT.
Rattanowy, biały... Wkomponował się w łazienkę idealnie.
(a i brudki jest gdzie trzymać) :P
Ja zawsze marzyłam o takim bialym wiklinowym z kokardką...:( czemu one są takie drogie??? :/
OdpowiedzUsuńale ten tez jest bardzo ladny:) chyba widzialam takie ostatnio jak bylam w realu, bardzo podobne :)
Co to za słowo "cholendarnie" ??? poprawnie jest "horrendalnie"
OdpowiedzUsuńależ no jasne! :D dziękuję za słuszną uwagę...! :) tak to jest jak w czasach "luźnego słowotwórstwa", coś się źle usłyszy, coś się dopowie i wychodzą językowe buble :D
UsuńZa pośrednictwem www.koszyki.net.pl kupiłem szereg koszy do mojego mieszkania.
OdpowiedzUsuńwww.koszyki.net.pl – kupiłem tam kosz na pranie, który postawiłem w łazience. Spisuje się doskonale!
OdpowiedzUsuń